Do tej pory naszym faworytem był laptop Panasonic CF-18 jednak jego ceny są obecnie tak absurdalnie wysokie ze trzeba szukać alternatyw.
Na chwilę obecną używamy Galaxy Taba 2 7".
To do samochodu najwłaściwszy moim zdaniem rozmiar.
Poszukujemy jeszcze porządnego uchwytu dzięki któremu nawigator będzie mógł wygodnie prowadzić mnie po mapie.
Po kilku próbach zdecydowaliśmy się na aplikację Orux Maps.
W gąszczu możliwości ta jest jak dla mnie najbardziej User Frendly i pozwala wgrywać trasy zaprojektowane w google maps.
Kiedy spadł pierwszy porządniejszy śnieg tej "zimy" postanowiliśmy wyskoczyć na małą wycieczkę w okolice radomia. Od ul. energetyków po puszcze za Kozłowem (oczywiście tylko w terenach dopuszczonych do ruchu kołowego)
Oto co napotkaliśmy na trasie:
Jesteśmy bardzo zadowoleni z funkcjonowania Oruxa i jak na razie możemy do spokojnie polecić
do stosowania turystycznego.
Już na dniach Robal trafia do warsztatu celem kompleksowego remontu ukł. napędowego.
Bedzie bardzo dużo nowych czesci gdyż w planach dalekie podróże a autko musi być w stanie nie tylko pojechać ale i wrócić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz